W ostatnich dniach polscy piłkarze rozegrali dwa spotkania towarzyskie z Włochami i Irlandią, a w roli selekcjonera zadebiutował Brzęczek.
Po odśpiewaniu hymnu przez zawodników i kibiców zastanawiałem się jak jest poprawnie: „Jeszcze Polska nie zginęła, Póki my żyjemy….” czy „Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy…”.
Poprawna wersja hymnu to:
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.Marsz, marsz…
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.Marsz, marsz…
Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany –
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.Marsz, marsz…
Choć jak mnie pamięć nie myli całą szkołę podstawową, a było to w latach 90-tych ubiegłego wieku uczono nas śpiewać „póki my żyjemy”.
Nie wiem czym jest to spowodowane, nie wiem też czy śpiewanie „póki” zamiast „kiedy” jest bardzo rażącym błędem, ale oficjalna wersja naszego narodowego hymnu jest „kiedy my żyjemy”, więc od teraz tak śpiewajmy i uświadamiajmy innych.